Myślisz, że Chorwacja jest tak skomercjalizowana, że nie ma już prawdziwych dzikich plaż? Na samym krańcu Istrii znajduje się przylądek Kamenjak, najbardziej na południe wysunięty punkt tego regionu. Fantastycznie postrzępiona linia brzegowa o długości 200 kilometrów, wąskie, kamieniste półwyspy wdzierające się głęboko w ląd, 80 kilometrów plaż. Chyba nie musimy mówić, gdzie cieszyliśmy się słońcem i pływaliśmy w krystalicznie czystej, szmaragdowej wodzie?
Przylądek Kamenjak to przyrodniczy fenomen
Kamenjak to prawdziwy przyrodniczy fenomen. Przylądek ma 3400 metrów długości oraz od 500 do 1600 metrów szerokości. Kiedy spojrzy się na jego zdjęcia z lotu ptaka, ma się wrażenie, że ktoś bawił się jego linia brzegową i narysował ją w fantazyjne oraz kręte esy-floresy. Natura znowu dała popis swojej kreatywności i fantazji. Jest tu tyle zatok i zatoczek, że każdy znajdzie swoją „własną”. Z morza wystaje 11 mniejszych i większych, niezamieszkanych wysepek. Na jednej z nich w 1883 roku 35-metrową latarnię morską, w której są dwa apartamenty czteroosobowe do wynajęcia. Musisz jedynie sam do nich dopłynąć.
Piękne plaże, zatoki i niezwykły mikroklimat
Piękne plaże i niesamowite widoki to dopiero początek atrakcji Kamenjaka. Spacer po wnętrzu półwyspu to prawdziwa uczta dla Twoich zmysłów – rośnie tu aż 600 różnych gatunków roślinności pomiędzy, którymi fruwa 50 rodzajów motyli. Tak intensywne aromaty unoszące się w powietrzu wdychaliśmy jedynie na plantacji przypraw w indyjskim Munnarze (o plantacji przeczytasz w tym poście: Plantacje herbat i przypraw w Munnarze). Wszystko za sprawą prawdziwego śródziemnomorskiego klimatu, który Kamenjak zawdzięcza większemu stosunkowi wody do powierzchni ziemi.
Ta fantastyczna, poszarpana linia brzegowa zapewniła nam nie tylko kilometry pięknych plaży, ale także wyjątkowy mikroklimat. Liczne zioła, które porastają przylądek nie tylko pięknie pachną, ale mają także właściwości prozdrowotne. Pośród nich wygrzewają się w słońcu orchidee (jest tu ich 30 gatunków!) czy jaskrawożółty ziarnopłon. Pomiędzy kwiatami i ziołami poprowadzone są szlaki piesze i rowerowe, chociaż ciężko nazwać je szlakami, są to mniej lub bardziej wąskie ścieżki.
Kamenjak to także raj dla nurków i żeglarzy. Patrząc z brzegu na żaglówki cumujące na kotwicy pośrodku zatoczek mogliśmy tylko zazdrościć, że tym razem jesteśmy w Chorwacji od strony lądu, Łukasz zresztą po raz pierwszy, bo do tej pory znał Chorwację tylko z wody. Podwodny świat wokół przylądka jest równie piękny, jak ten rosnący na nim. Nurkowaliśmy tylko z rurkami, ale przy tak krystalicznej wodzie to w zupełności wystarczy – wszystko widać jak na talerzu.
Plaże na Przylądku Kamenjak
To wszystko sprawiło, że od 1996 roku Przylądek Kamenjak jest obszarem chronionym. I bardzo dobrze, bo dzięki temu, podobnie jak w Plitwickich Jeziorach, o których pisaliśmy tutaj: Jeziora Plitwickie – chorwacki cud natury, udało się zachować naturalną równowagę, pomimo rosnącej popularności miejscach. Ale nie przejmuj się, jeżeli zobaczysz sznur kilku samochodów lub całkiem zapełniony parking – zatoczek i plaż jest tu tyle, że na pewno znajdziesz miejsce, w którym będziesz się cieszyć spokojem i prywatnością. Omijaj tylko najbardziej znane miejsca, takie jak plaża Kolombarica i Safari Bar – tutaj jadą prawie wszyscy.
My kierowaliśmy się w stronę plaży Debeljak i Rt Kamenjak, w tych okolicach możesz zostawić samochód i przejść kawałek dalej brzegiem lub szlakiem pośród zieleni. Plaż do odwiedzenia jest tu naprawdę dużo. Na skrzyżowaniach stoją drewniane drogowskazy, dzięki którym się nie zgubisz i będziesz wiedzieć jak wrócić z labiryntu szutrowych dróg, bo asfaltu na tym krańcu Istrii nie uświadczysz.
WSTĘP I WJAZD NA TEREN PRZYLĄDKA KAMENJAK:
- Wjazd na Przylądek jest płatny od 1 czerwca do końca września, opłata za jeden dzień wynosi 80 kun, czyli około 50 zł za samochód (cena za 2019 rok), w cenie jest mapka i biodegradowalny worek na śmieci, do parku można wjechać od 7 rano do 9 popołudniu.
- W okresie płatnym wjazd jest po prawej stronie, w Prematurze skręcasz w prawo kiedy zobaczysz po prawej stronie otwarty szlaban i jedziesz tą drogą dopóki nie osiągniesz punktu płatności. Poza okresem płatnym wjazd jest po lewej stronie, dojedziesz do niego przejeżdżając Prematurę.
- Na Przylądku znajduje się także Park Dinozaurów z wielkimi postaciami tych legendarnych gadów. Nie jest on zlokalizowany tutaj przez przypadek – w okolicy zatoki Pinizule oraz na wyspie Fenoliga znaleziono odciski dinozaurów.
NOCLEG:
Noclegi w Premanturze na Przylądku Kamenjak znajdziesz pod tym linkiem. Jeżeli chcesz spać jak najbliżej plaż i zatoczek przylądka, Premantura jest najlepszym miejscem na nocleg. My zatrzymaliśmy się w urokliwej i spokojnej Fažanie. To miasteczko położone kilka kilometrów od Puli jest świetnym punktem wypadowym. Spaliśmy w prywatnej przyczepie na kempingu Bi Village, pod tym linkiem możecie zarezerwować apartament, domek czy też przyczepę na tym kempingu. Kemping ma własną plażę, kilka basenów, a centrum Fažany możecie kupić od rybaków świeże i tanie ryby, które wystarczy potem zgrillować na obiad lub kolację.
POLECANE WINA W PREMATURZE:
W Prematurze znaleźliśmy najlepsze lokalne wino na Istrii, kupicie je na litry w sklepie Terraneo w samym centrum miasteczka. Najlepiej smakowało nam czerwone Love Wine i biały Muskat, ale zanim kupicie, możecie spróbować wina na miejscu. Cena za litr to 20-30 kun (10-15 zł). W sklepie oprócz wina można kupić inne lokalne produkty – piwo, nalewki, miody, oliwy (w butelkach i na litry), przyprawy czy lawendowe mydła. Niestety nie znamy jego adresu, ale sklep znajduje się przy głównym rynku i łatwo jest na niego trafić. Druga filia znajduje się w pobliskim Medulin.
Wszystkie posty z Istrii:
Istria
Wszystkie posty z podróży do Chorwacji:
Chorwacja
Lubisz nasze wpisy? Udostępnij je znajomym i śledź nas na Facebooku i Instagramie!
33 komentarze
Tam mnie jeszcze nie było… W sensie w tej części Chorwacji. Bajka!
Miło zostać wyprowadzoną z błędu 😉
Przypomnialas mi piosenke Ireny Santor „Juz nie ma dzikich plaz.” A jednak sa. 🙂
jak dobrze poszukasz, to znajdziesz i dzikie plaże 🙂
Dobrze, że jeszcze są takie miejsca.
Jakoś zawsze byłem niechętny do Chorwacji, ale chyba zaczynam zmieniać zdanie 🙂
też mieliśmy przyjemność zobaczyć te piękne zakątki, super bo rzeczywiście prawie brak turystów i o to chodzi 🙂
Świetne zdjęcia, uwielbiam ten bezkresny błękit i nagle wyłaniającą się na horyzoncie latarnię… W Chorwacji byłam tylko na chwilę i przynam, że od tamtej pory myślałam o niej stereotypowo – że turystyczna, że takich miejsc już nie ma.. Dzięki więc za ten wpis! PS gdzie można kupić takie buty dla psa? Albo jak je zrobić, bo rozumiem, że to musi być dość mocny i trwały materiał…
Dziękujemy! Niestety nie jest to nasz pies i to nie my kupowaliśmy mu buty, więc ciężko nam powiedzieć, gdzie można je kupić. Wyglądały porządnie, jak dobre buty na jeżowce, myślę, że na pewno znajdziesz coś na sieci 🙂
Najwyższy czas zająć się tą Chorwacją … przylądek dopisuje do pkt obowiązkowych!
Wszędzie są dzikie plaże, trzeba tylko iść w przeciwną stronę niż wszyscy;) Mam nadzieję, że w końcu się kiedyś wybiorę do Chorwacji, bo jakimś cudem tam jeszcze nie byliśmy:)
Akurat w Chorwacji jest dużo pięknych ,dzikich plaż
szczerze tak własnie myślałam! jakoś Chorwacja z tłumami turystów wszędzie na wybrzezu mi się kojarzy… 🙂
Cieszę się, że trafiłam tutaj. Uwielbiam Chorwację i już kilkakrotnie byłam: wybrzeże Kwarneru, wyspa Rab, KrK, Split, Zara, Wyspy Kornati, Brac. Przyznaję, że przez Istrię głównie przejeżdzałam (jeżdzę z Włoch) i nigdy jakoś mnie nie pociągała (może uważama, że za blisko Włoch i za bardzo włoska). Jednak po Twoim wpisie już wiem, że jednak warto i tam się zatrzymać na dłużej…
Istria na pewno jest włoska, i ze względu na historię czy włoską mniejszośc, ale nie oznacza to, że jest nudna! Na pewno warto jest tu się zatrzymać na dłużej 🙂
Cudne miejsce! Jak już wybierzemy się to pojedziemy waszymi śladami. Szukam takiego miejsca gdzie można spokojnie ponurkować (ja niestety tylko z rurką pływam).
W Chorwacji miejsc do nurkowania jest mnostwo, a najlepsze są z łódki, może pomyślicie o rejsie? 🙂
Przyznam, że Chorwacja mnie nie pociąga – byłam tam raz, ale nie wiedziałam, że są takie fajne miejsca . Teraz mogę z czystym sercem polecić to miejsce znajomym 🙂 Fajnie, że post opisuje inną Chorwację – bez dzikich tłumów 🙂
Nie jest absolutnie, żeglowałam wzdłuż chorwackich wybrzeży już nie raz i zawsze docierałam do odludnych, pięknych miejsc!
łódką, jest jeszcze łatwiej dotrzeć, Łukasz dobrze o tym wie 🙂
Kochani, jak bardzo teraz żałuję, że w tym roku nie płynę do Chorwacji na żagle! Już nie raz nie dwa byłam i takich wysepek i cudownych pustych zatok odkryłam mnóstwo (aż mi się płakać chce, jak wspominam moje amatorskie nurkowanie po skokach z jachtu). Ale podrzucę to tacie, żeby zabrał tam resztę załogi 🙂
Piękny ten kraniec Istrii, szczególnie że Kamenjak jest jeszcze wolny od masowej turystyki. Byliśmy 2 lata temu, niestety trafiliśmy na jeden z deszczowych dni 😉
Myślę, że nawet w deszczowy dzień tam jest pięknie! Jak my byliśmy żar lał się z nieba 🙂
ale ładnie 🙂
Pieseł w skarpetach 🙂 Ale przepięknie, z resztą w Chorwacji są same piękne miejsca. Fajne jest to, że można tam jeździć wiele lat z rzędu i ciągle odkrywać nowe miejsca 🙂
Cześć, potwierdzam, sklepi jest-:), pan również,… sam zagaduje-:), no i love wine wymiata-;)
Dzięki za potwierdzenie! Cieszymy się, że love wine ma się cały czas dobrze! Pozdrawiamy!
2019 cena za wjazd już 80 kuna …
Dzięki za informację, zaktualizowaliśmy cenę w teście, pozdrawiamy1
Witajcie, mam pytanie, czy jeżeli nocujesz w Premanturze lub na kempingu Stupice też płaci się za wjazd.Pozdrawiam
Cześć, za wjazd płaciliśmy za Premanturą, noclegi nie były położone na terenie objętym opłatą, więc zakładałabym, że normalnie płaci się za wjazd, chyba, że hotel lub kemping informuje, że jest inaczej i opłata jest w cenie noclegu. Pozdrawiamy!
Hej. Jak rozumie z pieskiem można odwiedzić Przylądek? Orientuje się może ktoś czy za pieska też są dodatkowe opłaty?
Można wejść z psem i nie kojarzymy, żeby w cenniku były za to dodatkowe opłaty, pozdrawiamy!