Sałatka szuba to tradycyjna sałatka świąteczna w kuchni kresowej i nasza ulubiona sałatka śledziowa. Połączenie śledzia z burakiem, jajkiem i ziemniakami to znakomita kompozycja. Przygotowanie tej sałatki jest trochę czasochłonne z powodu gotowania buraków i ziemniaków, ale sam przepis jest bardzo prosty. Szuba sprawdzi się świetnie zarówno na świątecznym stole, jak i na co dzień w domu czy na drugie śniadanie w pracy.
Szuba – warstwowa sałatka śledziowa z burakami
Zacznij od przygotowania wszystkich składników na sałatkę. Ugotuj buraki, ziemniaki w mundurkach oraz jajka na twardo. Ugotowane składniki muszą oczywiście ostygnąć, dlatego gdy planujemy robić sałatkę rano, gotujemy je dzień wcześniej. Kiedy buraki, ziemniaki i jajka ostygną, opłucz filety śledziowe, pokrój je na kawałki i skrop kilkoma kroplami świeżo wyciśniętego soku z cytryny. Posiekaj drobno średniej wielkości cebulę. Następnie obierz ugotowane buraki i ziemniaki. Buraki zetrzyj na tarce o drobnych oczkach, a ziemniaki pokrój w drobną kostkę. Jajka obierz ze skorupek.
Wszystkie składniki są gotowe, czas na się ułożenie warstw sałatki. Pierwszą warstwą jest śledź, którego przykrywamy cienką warstwą cebuli. Następnie układamy ziemniaki i smarujemy cienką warstwę majonezu. Przedostatnią warstwą są buraki. Na koniec ścieramy na tarce o drobnych oczkach ugotowane jajka, jest to ostatnia warstwa sałatki. Szuba jest już prawie gotowa. Trzeba ją jeszcze wstawić na co najmniej dwie godziny do lodówki, aby pozwolić się jej przegryźć. Jeżeli planujesz podać sałatkę kolejnego dnia, to zetrzyj jajka bezpośrednio przed podaniem. Wtedy nie zabarwią się one od buraków, dzięki temu szuba będzie wyglądać apetycznie!
Porcja: dla 6-8 osób
Trudność: łatwe
Czas przygotowania: 20 minut
Czas gotowania: 45 minut + czas stygnięcia
Złote proporcje:
– 200 g filetów śledziowych
– 1 średniej wielkości cebula
– 300-400 g buraków
– 3 ziemniaki
– 2 jajka
– 4 łyżki majonezu
– cytryna
Nasze przepisy ze śledziem:
Przepisy ze śledziem
Wszystkie przepisy na sałatki:
Sałatki świata
Spodobał się Tobie ten przepis? Podziel się nim ze znajomymi i bądź z nami na blogu, Facebooku i Instagramie!
Mniam, wygląda pysznie!
uwielbiam, ale nie zawsze chce mi się robić 🙂
hehe, nam też, dlatego nie robimy jej często 🙂
Prawie jak „pierzynka” 🙂
Dokładnie Pawle, wręcz identycznie jak śledzie pod „pierzynką”! 🙂
Bardzo je lubię i dość często robię 🙂
Pycha, od kilku lat obowiązkowo na wigilię
zrobiłam o 17:00 :-)) obłedna!! jest 21:00 i już jej nie ma….
Bardzo cieszę się, że tak smakowało 😀