Bajecznie, magicznie, malowniczo. Takie mniej więcej słowa cisnęły nam się na usta, kiedy po trzech godzinach męczarni na drodze dojechaliśmy do Uszguli położonego w sercu Swanetii. Poczuliśmy się jak w wiosce hobbitów z Władcy pierścieni. Wokół nas niewiarygodnie zielone zbocza gór, śnieżnobiałe wierzchołki, u stóp bajkowa wioska, nad którą góruje kilkadziesiąt ceglanych wież. W tle Szchara, najwyższy szczyt Gruzji i trzeci szczyt Kaukazu.
Jadąc tutaj w 2014 roku trochę obawialiśmy się, że Uszguli jest złotym biznesem dla kierowców jeepów, ale nic z tych rzeczy. Pod każdym usłyszanym czy przeczytanym słowem zachwytu podpisujemy się obiema rękami. To najpiękniejsze miejsce nie tylko w Swanetii, ale w całej Gruzji, które udało nam się zobaczyć. Uznawane jest też za najwyżej położoną zamieszkałą osadę w Europie. Nie będziemy się tu zastanawiać czy Gruzja to bardziej Azja czy Europa. Wiemy za to jedno – 2 200 metrów nad poziomem morza i Wielki Kaukaz wokół wioski gwarantują takie właśnie niebiańskie widoki.
Trekking w kierunku lodowca Szchary
Bajeczna sielanka. Cisza, spokój, konie i krowy pasące się na łąkach. Większość turystów wpada tu na chwilę, robi kilka zdjęć, nie wychodzi poza wioskę i wraca do Mestii. My zatrzymaliśmy się na kilka godzin i bardzo, ale to bardzo żałujemy, że nie spędziliśmy w Uszguli kilku dni. Ale to jeszcze przed nami. Ruszyliśmy na lekki trekking w stronę lodowca Szchary. Nie mieliśmy szans na dotarcie do samego lodowca, doszliśmy mniej więcej do połowy drogi, ale tutaj każde kilkadziesiąt metrów dalej gwarantuje nowe, bajkowe widoki. To były najpiękniejsze widoki tego dnia. Jeżeli spędzilibyśmy ten czas tylko w Uszguli, zapewne nie wrócilibyśmy tak oczarowani, bowiem to nie sama wioska, ale krajobrazy znajdujące się w zasięgu Uszguli są największą atrakcją tego miejsca.
Także tutaj trochę pomogła nam policja. Znowu złapaliśmy ich na stopa, to nasza swańska tradycja 🙂 Odcinek był krótki, niespełna dwa kilometry, za to przejechaliśmy się na pace wypełnionej policyjnym sprzętem, a za siedzenia służyły nam obronne tarcze. Dzięki temu mogliśmy dojść kawałek dalej.
W Uszguli
Sama wioska póki co mocno opiera się fali komercji. Słyszeliśmy w Mestii, że mieszkańcy Uszguli nie chcą sprzedawać ziemi pod turystyczne inwestycje. I rzeczywiście – nie ma tu hoteli czy knajp dla turystów. Z czasem pewnie ulegnie to zmianie. Są tu jedynie dwa prowizoryczne bary z kilkoma potrawami i piwem oraz jeden sklep z pamiątkami dla turystów. Jest za to ponad 30 dobrze zachowanych koszek.
Warto przespacerować się jedną z uliczek pośród kilkusetletnich wież i rozpadających się domów. Z noclegiem w Uszguli nie powinno być problemów – kilku mieszkańców przyjmuje ludzi do swoich domowych „hosteli”.
Co to jest? Kamienie? Styropian? A może śnieg? Zastanawialiśmy się patrząc z daleka. Szare plamy na naszej drodze okazały się zbitym śniegiem, po którym chodziło się jak po twardej gąbce. Wokół ponad było 20 stopni i palące słońce. Zimą wszystko wygląda tutaj inaczej. Dolinki wokół Uszguli zasypane są śniegiem, a droga do wioski jest nieprzejezdna.
Dojazd z Mestii do Uszguli
Z Mestii do Uszguli jest zaledwie 45 km, ale podróż samochodem z napędem na cztery koła trwa trzy godziny i nie należy do najprzyjemniejszych. Ostry skręt w prawo, w lewo, pionowy podjazd, mnóstwo dziur, strumienie i stada krów wdzierające się na drogę – żołądek i błędnik muszą być przygotowane na wszystko.
Przeczytaj także tekst o Swanetii i Mestii: Malownicza gruzińska Swanetia i trekking wokół Mestii, a także inne nasze gruzińskie wpisy. Jeżeli interesują Ciebie szlaki w Gruzji polecamy tekst o Kazbegi, Cminda Sameba i drodze na lodowiec Gergeti.
Informacje praktyczne:
- DOJAZD: Cenę samochodu z Mestii do Uszguli razem z powrotem można zbić do 180 lari. W samochodzie mieści się 8 osób. Warto więc poszukać towarzyszów podróży 🙂
- Alternatywą dla wytrwałych i posiadających dużo czasu jest piesza wycieczka. Trekking z Mestii do Uszguli trwa 2-3 doby.
- NOCLEG: W ostatnich latach baza noclegowa w Uszguli bardzo się rozbudowała. Noclegi w Uszguli wyszukasz pod tym linkiem: Noclegi w Uszguli.
Wszystkie posty z podróży po Gruzji:
Gruzja
Lubisz nasze wpisy? Będzie nam bardzo miło, jeżeli podzielisz się nimi ze znajomymi i zostaniesz naszym stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie!
Bardzo ładne zdjęcia. My Uszguli zostawiliśmy sobie na kolejną wizytę w Gruzji. Z podobnych widoków – polecam drogę do Shatilii
Dziękujemy 🙂 Myśleliśmy o Szatili, ale nie starczyło nam czasu, więc zostawiliśmy je sobie na przyszłość!
Pięknie 🙂
Fantastyczne widoki! No i te góry… 🙂
Widoki w całej Swanetii są fantastyczne! Trzeba tam jechać dopóki nie opanuje jej komercja!
zatęskniłem za Gruzją <3 Ja chcę odbyć trekking do Uszguli. Przejażdżka jeepem nie dla mnie, ale następną wyprawę Kilka dni w Uszguli obowiązkowo! Piękne zdjęcia 🙂
Dziękujemy! Nam też marzy się kilka dni w Uszguli, to jest miejsce, w którym naprawdę można wypocząć i poczuć piękno natury!
Urocze są takie miejsca, w których zatrzymuje się czas, prawda? A ludzie tam są przeważnie uśmiechnięci i życzliwi, i z jakimś większym spokojem znoszą trudy życia. Mi, ilekroć jestem w takim miejscu, zawsze przychodzi do głowy myśl „I po co Ci to wszystko do czego dążysz? Czy tak jak tu nie jest lepiej?”
Oj przypomniała nam się nasza wyprawa! Gruzja to dzikośc natury i wspaniali ludzie!
Niestety Gruzja ma wiele twarzy. Z jednej strony piękna, dzika natura i niezwykle życzliwi ludzie, z drugiej strony postępująca komercjalizacja co widać najlepiej na przykładzie Batumi. Rok temu Mestia wyglądała jak wielki plac budowy, mam nadzieję, że uda się zachować piękno przyrody w jej okolicy!
Miejsce rzeczywiście bardzo urocze, ale tak chyba mają miejsca, w których w jakiś sposób zatrzymał się czas, czy to dlatego, że nie dotarła infrastruktura czy są po prostu tak położone, że trudno do nich dotrzeć. Zdjęcia fantastyczne :-).
Dziękujemy! Myślę, że w przypadku Uszguli oba czynniki – bajeczne położenie i brak cywilizacji, mają równie duże znaczenie!
Pięknie! Ja tam nie dotarłam, pojechałam za to do Kazbegi. I widoki w sumie są bardzo podobne. Tyle, że tam więcej jest turystów, bo i dotrzeć łatwiej.
Bajecznie! A tak swoją drogą to bardzo ciekawe i jednocześnie miłe, że gruzińscy policjanci są skorzy do pomocy. 🙂
Bajeczne widoki 😉
Dzięki! Widoki wokół Uszguli i Swanetia to zdecydowanie najpiękniejsze miejsca jakie odwiedziliśmy w Gruzji, pozdrawiamy!
Minionego lata udało mi się przejechać przez góry Swanetii na rowerze. Widok kamiennych wież Uszguli, wyłaniających się spomiędzy gór, w blasku zachodzącego słońca, robił oszałamiające wrażenie.Wąskie uliczki wioski skąpane były w mieszaninie błota i krowiego łajna (wtedy sporo padało). Niesamowite miejsce.
Pozdrawiam.
Swanetia na rowerze, brzmi pięknie! Widoki na pewno były fantastyczne! Również uważamy, że to niesamowite miejsce, najpiękniejsze jakie do tej pory odwiedziliśmy w Gruzji. Pozdrawiamy!
a kiedy byliście?
W 2014 roku