Północna Islandia: Dettifoss, najpotężniejszy wodospad w Europie

18

Potęgę Dettifoss widać z daleka. W słoneczne dni nawet z 1 km można zobaczyć masy wody kłębiące się nad wodospadem. Woda przepływająca przez Dettifoss robi tu prawdziwe piekło. Kiedy stoisz na progu wodospadu i spojrzysz w dół zobaczysz jedynie wodę, która spada w dół, rozpryskuje się o skalne ściany kanionu i kłębi się w powietrzu. Moc z jaką ta woda przepływa przez próg wodospadu wprawia w wibracje otaczające Dettifoss skały. Kiedy je dotkniesz, na własnej skórze poczujesz potęgę natury i czystą energię tego niepozornego wodospadu.

Potęga wodospadu Dettifoss

Niepozornego, bo Dettifoss ma tylko 45 metrów wysokości i 100 metrów szerokości. Ale to nie te liczby czynią go wyjątkowym. Latem w ciągu sekundy przez wodospad przepływa 400 m³ wody na sekundę, a hipotetyczna moc generowana przez ten wodospad to średnio 85 megawatów, czyli tyle, ile potrzebuje 85 milionów suszarek podłączonych jednocześnie do prądu. Żaden inny wodospad w Europie nie może się z nim równać. Dettifoss mógłby zasilać w energię 100 tysięczne miasto. A przecież są momenty kiedy Dettifoss jest jeszcze potężniejszy, podczas powodzi i odwilży liczba m³ wody na sekundę potrafi kilkukrotnie wzrosnąć.

Swoją siłę i piękno wodospad zawdzięcza drugiej co do długości rzece Islandii Jökulsá á Fjöllum, czyli „Rzece Lodowcowej z Gór”. Jökulsá á Fjöllum swoje źródła ma u podnóża największego w Europie lodowca Vatnajökull, to właśnie on zasila rzekę i wodospad w te ogromne masy wody.

Dettifoss nie jest tak tłumnie odwiedzany jak Gullfoss czy Skogafoss, ale to właśnie ten wodospad wpadł w oko Ridleya Scotta, który uczynił go głównym bohaterem sceny otwierającej „Prometeusza”. Od tego momentu bywa nazywany także „wodospadem Prometeusza”. Ridley Scott nie mógł lepiej wybrać.

Wodospad Selfoss

Dettifoss przełamuje wodę w doborowym towarzystwie. W kanionie wyrzeźbionym przez Jökulsá á Fjöllum jest jeszcze kilka wodospadów, a w bezpośrednim sąsiedztwie Dettifoss leżą dwa, które koniecznie trzeba zobaczyć. Najpierw skierowaliśmy się na południe. Po przejściu 1,4 km ścieżką wzdłuż koryta rzeki doszliśmy do wodospadu Selfoss. Jego konstrukcja jest zupełnie inna. Selfoss to tak naprawdę kilkanaście małych wodospadzików, tworzących wielką wodną ścianę. Wodospadziki płyną niezależenie od siebie, wpadając do kanionu zaczynają tworzyć jedność, a ich siła kumuluje się na progu Dettifoss.

Wodospad Hafragilfoss

Kiedy napatrzyliśmy się na Selfoss, zawróciliśmy, minęliśmy Dettifoss i podjechaliśmy kilka kilometrów na północ. Tam znaleźliśmy najpiękniejszy punkt widokowy w tej okolicy. Na skale sięgającej ponad kanion i wdzierającej się w koryto rzeki rozpościera się przepiękny widok na przełom wodospadu Hafragilfoss. Z wierzchołka skały widać nie tylko wodospad i skalne ściany kanionu, ale także zielone połacie trawy porastające jego okolice. Usiedliśmy na parę chwil na skale, obserwowaliśmy chmury i czekaliśmy na słońce. W końcu promienie słońca przebiły się przez chmury i rozświetliły okolicę. Ale co będziemy opowiadać, sami spójrzcie na zdjęcia.

Informacje praktyczne:

• Do wodospadu Dettifoss można dojechać z obwodnicy na dwa sposoby – zachodnim brzegiem po asfaltowej drodze oraz wschodnim po szutrze. Po wschodniej stronie według nas są lepsze widoki.
• Jadąc szutrową drogą masz do pokonania około 50 km.
• Drogi szutrowe na Islandii są ubijane w specyficzny sposób, wyglądają tak jakby były wyratrakowane. Jadać powoli trzęsie okrutnie, ale kiedy przyśpieszyliśmy „przelatywaliśmy” nad nierównościami i jechało się dużo lepiej.
• 30 km na północ od wodospadu Dettifoss znajduje się ponoć przepiękny kanion Asbyrgi, można dojechać do niego także od północy. My niestety tam nie dojechaliśmy. Pomiędzy Dettiffoss, a Asbyrgi rozciąga się bardzo znana trasa trekkingowa.

Naszą trasę i koszt podróży znajdziesz w tym poście: Mini kamperem dookoła Islandii – ceny i trasa podróży.

Wszystkie posty z podróży po Islandii:
Islandia

Lubisz nasze wpisy? Będzie nam bardzo miło, jeżeli podzielisz się nimi ze znajomymi i zostaniesz naszym stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie!