Bardzo lubimy takie miejsca. Położone w samym sercu Rzymu, ale trochę na uboczu, trochę zapomniane, z pewnością mniej znane i pożądane niż inne słynne rzymskie budowle. Kto choć raz był w Rzymie zapewne odwiedził Forum Romanum i Koloseum, ale ilu z Was słyszało o Termach Karakalli? Termy Karakalli są najmłodsze z tej trójki, bo powstały w 3 wieku. Są też mniej widowiskowe niż słynni sąsiedzi, ale nie znaczy to, że można je pomijać albo o nich zapominać. To największe rzymskie termy zasilane wodą z akweduktu, do tego całkiem nieźle zachowane. Spacerując po nich możesz poczuć na własnej skórze wielkość i monumentalność imperialnego Rzymu.
Termy Karakalli – największy rzymski kompleks term
Cesarz Rzymski Karakalla kojarzy się przede wszystkim z rządami terroru, a na rękach ma ponoć krew swojego brata i żony. Na kartach historii zapisał się także jako cesarz, który dokończył budowę jednego z największych starożytnych i największego rzymskiego kompleksu term. Przez około pięć lat 9 000 robotników pracowało codziennie, aby wznieść olbrzymią platformę o wymiarach 337 x 328 metrów. Jeżeli masz problem z wyobrażeniem sobie ich wielkości, pomyśl, że stanowiły 16 boisk piłkarskich i mogły w środku pomieścić nawet 6 000 osób. Trochę niewyobrażalna dziś liczba. Obecnie na całym świecie nie ma chyba termy, która by tyle osób pomieściła. Przynajmniej my się do nich nie dokopaliśmy.
Termy Karakalli zostały otwarte w 216 roku i funkcjonowały ponad 300 lat. Końcem był najazd Gotów i celowe zniszczenie akweduktu Aqua Marcia zasilającego termy. Przeciwnika łatwiej jest w końcu pokonać, jeżeli odetnie się mu dostęp do wody, co też próbowali uczynić Goci. Do dziś przetrwała jedynie zewnętrzna część term, ale wysokość ścian pozostała niezmieniona. To dzięki nim możemy poczuć monumentalność i rozmach tej budowli. Termy były nie tylko olbrzymie, ale także nieprzyzwoicie bogato udekorowane. Wnętrza zdobiły marmurowe płyty, szklane mozaiki, sztukaterie czy też setki ogromnych rzeźb.
Termy Karakalli dzisiaj
W samych termach zachowała się część mozaik i malowideł, patrząc na to co zostało trochę ciężko jest uwierzyć, że te pieczołowicie wykonane mozaiki mają prawie 1800 lat i przetrwały niejedną wojenną zawieruchę. Termy naruszył nie tylko ząb historii, ale także ludzka pazerność. W średniowieczu pełniły rolę swoistego skarbca, a może też kamieniołomu, z którego wydobywano cenne materiały i wykorzystywano je ponownie do budowy nowych obiektów. Niektóre rzeźby znajdują się w Katedrze w Pizie, w rzymskiej Bazylice Najświętszej Maryi Panny na Zatybrzu (Basilica di Santa Maria in Trastevere) czy też kolekcjach włoskich muzeów.
Termy Karakalli leżą przy via Appia u stóp Awentynu, niewiele ponad kilometr od Koloseum i niespełna dwa kilometry od Forum Romanum. Czyli bardzo blisko największych atrakcji starożytnego Rzymu. Ale jeżeli spojrzymy na sławę i rozpoznawalność tych miejsc, dzieli je prawdziwa przepaść. O wiele większa niż odległość pomiędzy nimi oraz różnica w rozmachu i bogactwie samych budowli. Jeżeli więc będziesz mieć chwilę czasu lub będziesz szukał spokoju po wizycie w Koloseum i Forum Romanum, Termy Karakalli są niedalekim miejscem, w którym odetchniesz pośród ścian i śladów starożytnego Rzymu. A stąd jest już niedaleko do Awentynu, z którego spojrzysz na Rzym przez dziurkę od klucza.
Term Karakalli – informacje praktyczne
- BILETY: Bilet normalny do Term Karakalli kosztuje 8 euro, bilet ulgowy 4 euro. Osoby, które nie ukończyły 18 lat wchodzą bez opłat. Darmowe wejście dla wszystkich obowiązuje w każdą pierwszą niedzielę miesiąca.
- GODZINY OTWARCIA: Termy otwarte są codziennie od godziny 9:00. Godzinny zamknięcia różnią się w zależności od miesiąca, sprawdzisz je pod tym linkiem. W poniedziałki Termy są zamknięte w godzinach popołudniowych.
- NOCLEG W RZYMIE: Noclegi w Rzymie wyszukacie pod tym linkiem.
Wszystkie posty o Rzymie:
Rzym
Wszystkie posty z podróży do Włoch:
Włochy
Lubisz nasze wpisy? Udostępnij je znajomym i śledź nas na Facebooku i Instagramie!
Miejsce robi wrażenie. Ta monumentalność. Niewiarygodne, że termy Karakalli są tak mało znane.
Również ciężko jest nam w to uwierzyć jak tak piękne miejsce, w tak dobrej lokalizacji może być tak mało znane, pozdrawiamy serdecznie!
miejsce, w którym ma się wrażenie że właśnie tu” wszystko się zaczęło „. Jeszcze lepiej wygląda, jak się tam stoi.
to prawda, na żywo robi jeszcze większe wrażenie niż na zdjęciach! Pozdrawiamy serdecznie!