Loukaniko saganaki, czyli kiełbasa smażona po grecku z papryką, fetą i winem, to przepis, który przywieźliśmy z cykladzkiej wyspy Milos. Cyklady zaskoczyły nas bardzo ciekawą kuchnią i nietypowymi smakowymi połączeniami. Połączenie smażonej kiełbasy z papryką, serem feta, białym winem, przecierem pomidorowym i musztardą, brzmiało niezwykle interesująco. Jeszcze ciekawiej zrobiło się na talerzu. Wino i ser feta nadają tej prostej potrawie wyrazistości i pełnię smaku. Kiełbasa smażona po grecku w naszym przepisie z Milos to szybkie, niezwykle smaczne i pożywne danie, które zrobisz w 15 – 20 minut. Loukaniko saganaki robiliśmy z Jacavosem, szefem kuchni małej, rodzinnej, pełnej smaku restauracji Rifaki Seafood Restaurant w Pollonii.
Kilka słów o saganaki
Zanim przejdziemy do przepisu, kilka słów o saganaki. Jeżeli byliście w Grecji, pewnie wielu z Was kojarzy potrawy ze słowem saganaki w nazwie. Najpopularniejszym skojarzeniem będzie zapewne ser w chrupiącej panierce. Saganaki to patelnia z charakterystycznymi uszami. Określeniem tym nazywa się także potrawy przyrządzone na tej patelni, czasem także potrawy przyrządzone generalnie na małej patelni. Saganaki mogą być więc także z krewetkami, z serem, z pomidorowym sosem czy jak w tym przypadku z kiełbasą. Loukaniko saganaki według tego przepisu z Milos można przyrządzić na zwykłej patelni.
Loukaniko saganaki – kiełbasa smażona po grecku z papryką, fetą i winem
Loukaniko to po grecku kiełbasa, danie to możemy nazwać więc kiełbasą smażoną po grecku z papryką, fetą i winem. W przepisie wykorzystamy normalną patelnię. Na rozgrzaną patelnię połóż pokrojoną w plasterki kiełbasę. W międzyczasie umyj i pokrój słodką paprykę. Kiedy podsmażysz kiełbasę z dwóch stron, dodaj pokrojoną paprykę. Nie musisz dodawać tłuszczu, wystarczy ten, który wytopił się z kiełbasy. Jeżeli kiełbasa jest tłusta i tłuszczu jest dużo, odlej jego część przed dodaniem papryki na patelnię. Podsmażaj kiełbasę z papryką przez 2-3 minut, a następnie podlej ją połową (25ml) białego, wytrawnego wina.
Zamieszaj, podsmażaj dalej, po 1-2 minutach dodaj pozostałą część wina ponownie zamieszaj. Po chwili dodaj pokruszony ser feta, zamieszaj, podsmaż przez chwilę i dodaj przecier pomidorowy oraz łyżkę musztardy. Dopraw solą, pieprzem i oregano, zamieszaj, chwilę podsmaż i podawaj. Kiełbasa smażona po grecku z papryką, fetą i winem jest już gotowa.
O innych potrawach z wyspy Milos, w tym bardzo ciekawej kuchni wulkanicznej, przeczytasz w tekście: Co i gdzie zjeść na Milos? Kuchnia wulkaniczna, smażone pierożki i „pizza” bez sera. Loukaniko saganaki podaliśmy na cudownej ceramice, z której słynie sąsiednia wyspa Sifnos. Została ręcznie zrobiona przez Giannisa Apostolidisa w klimatycznej pracowni na obrzeżach Kamares na Sifnos, w którym nie tylko można kupić takie ceramiczne cuda, ale także zobaczyć jak się je robi i umówić się na warsztaty.
Porcja: 2 porcje
Trudność: łatwe
Czas przygotowania: 15 – 20 minut
Złote proporcje:
– 2 średniej wielkości kiełbaski
– 1 słodka papryka
– 40-50 ml białego wytrawnego wina
– 100 g sera feta
– 4 łyżki przecieru pomidorowego (polecamy nasz przepis: Jak zrobić domowy przecier pomidorowy? Szybki przepis bez pasteryzacji)
– 1 łyżka musztardy
– sól i pieprz
– oregano
Wszystkie przepisy z Grecji:
Kuchnia grecka
Wszystkie posty z podróży do Grecji:
Grecja
Na wyspę Milos pojechaliśmy we współpracy z Discover Greece.
Lubisz nasze przepisy? Będzie nam bardzo miło, jeżeli podzielisz się nimi ze znajomymi i zostaniesz naszym stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie.
Robimy coś podobnego, ale z białym wędzonym twarogiem. Smakuje super. Tego też spróbujemy.
Bardzo polecamy! Pozdrawiamy!
Przepis, aż ślinka leci! Jaką kiełbasę polecasz do tego? 🙂
Loukaniko saganaki robimy ze sprawdzonej wiejskiej kiełbasy od zaprzyjaźnionego rolnika. Najlepsza kiełbasa do tej potrawy, to taka, którą najbardziej lubisz grillować, najważniejsze, żeby była świeża i dobrej jakości, a nie przemysłowa. Nie może być bardzo chuda, ale też nie może być za tłusta. Możesz dać podwawelską, toruńską albo tak jak my wiejską. Pozdrawiamy!
Hej, a co powiecie na białą kiełbasę w tej formie?
Biała kiełbasa nam tutaj nie pasuje, ale zachęcamy do eksperymentu i czekamy ma efekty, pozdrawiamy!
to w końcu ile tego wina lać?
w krokach przepisu jest najpierw 250ml potem resztę, a w liście produktów 40-50 ml wina
W sumie 40-50 ml, w przepisie jest najpierw 25 a nie 250 ml, potem reszta, pozdrawiamy!
Ja się właśnie zabieram za gotowanie 😀
Czekamy na efekty!
Trzeba bardzo ostrożnie z solą. Wszystko zależy od rodzaju kiełbasy i sera. U mnie spokojnie mogłem nie dodawać soli.
Właśnie dlatego doprawia się na końcu, żeby każdy mógł doprawić według własnego smaku i intensywności składników. Mamy nadzieję, że nie wyszło strasznie słone i mimo to smakowało 🙂 Pozdrawiamy!
a jaka musztarde dodajecie? 🙂 wlasnie tez bede probowac tego dania
Dodajemy domową ostrzejszą, każda ostrzejsza musztarda będzie dobra, sarepska też da radę 🙂