Kordoba to miasto o niezwykłej historii. Na jej dzieje i architekturę wpływ miały aż trzy wielkie kultury – chrześcijaństwo, islam i Rzymianie. Wielkie piętno odcisnął na niej zwłaszcza islam. Kordoba ponad 500 lat znajdowała się bowiem pod panowaniem arabskim. W tym okresie powstała jej największa dzisiejsza atrakcja, czyli meczet Mezquita uznawany za jedno z najwspanialszych dzieł architektury islamu. To on przyciągnął nas do Kordoby. Chcieliśmy pojechać tam na kilka godzin, aby zobaczyć Mezquitę, ale finalnie zostaliśmy na jedną noc. I nie żałujemy! Dzięki temu zjedliśmy najsłynniejszą i największą tortillę de patatas w Kordobie czy też znakomity lokalny chłodnik salmonrejo, a także zobaczyliśmy kwieciste podwórka Kordoby i pięknie oświetloną Mezquitę nocą!
Spis treści
Kordoba – miasto trzech kultur
Kiedy w czasach studenckich byłam na kursie języka włoskiego w Reggio di Calabria, na zajęcia chodził ze mną Hiszpan z Kordoby. Przez cały miesiąc powtarzał jak mantrę, że Andaluzja jest tylko jedna, a jego Kordoba to miasto wyjątkowe. Kiedy tej wiosny zobaczyliśmy Kordobę, muszę przyznać mu rację. Jest niezwykle mało miejsc, w których tak wyraźnie widać wpływ trzech wielkich kultur. Wystarczy pójść na spacer po kompaktowym starym mieście, aby to poczuć i zobaczyć.
Kordoba została założona przez Rzymian w najbardziej wysuniętym miejscu na rzece Gwadalkwir nadającym się do żeglugi. Rzymianie oprócz portu zbudowali m.in. most, który przetrwał do dziś i nosi nazwę Puente Romano, czyli Most Rzymski. Po upadku Imperium Rzymskiego Kordobę na krótko opanowali Wandale, a następnie Wizygoci. Aż w końcu w 711 roku na ponad 500 lat Kordoba znalazła się pod panowaniem arabskim, a następnie stała się w 756 roku stolicą państwa Al-Andalus. W tym okresie rozpoczęła się budowa Wielkiego Meczetu, po hiszpańsku Mezquita. Był to złoty czas w historii Kordoby. Obok siebie w pokoju żyli chrześcijanie, muzułmanie i żydzi.
W 1031 roku rozpadł się kalifat kordobański, a Kordoba stała się jednym z niewielkich państewek nazywanych taifas. Z czasem trafiła pod panowanie ortodoksyjnej dynastii Almohadów, które to panowanie zakończyło czasy tolerancji religijnej. W 1236 roku do Kordoby wkroczyły wojska chrześcijańskie. Tym samym nastąpił kres kilkusetletniego panowania arabskiego i rozpoczęły rządy królów katolickich.
Wielki Meczet Mezquita, który stał się katedrą
Wróćmy do Mezquity, największej atrakcji Kordoby. Jej historia jest równie ciekawa jak historia samego miasta. Wielki Meczet został wzniesiony na ruinach dwóch świątyń – rzymskiej i wizygockiej. W VIII wieku ówczesny emir Kordoby odkupił stojący w tym miejscu wizygocki kościół od chrześcijan i rozpoczął budowę ogromnego meczetu, którego charakterystycznym elementem jest niezwykły las kolumn.
We wnętrzu budowanego meczetu znalazło się aż 110 kolumn pochodzących z czasów rzymskich i panowania Wizygotów. Zostały one zachowane i przebudowane. Aby podnieść sklepienie meczetu zbudowano dwukondygnacyjne arkady, w których podstawie znalazły się wspomniane kolumny. Górna kondygnacja ma kształt podwójnych łuków w kolorze biało-czerwonym. Każdy kolejny władca rozbudowywał meczet, aby mógł pomieścić coraz więcej wiernych.
W roku 1236 Kordoba została zajęta przez hiszpańskiego króla Ferdynanda III Świętego, a meczet przekształcono w kościół. Z czasem w środku meczetu wybudowano Kaplicę Główną i renesansową katedrę. Przebudowy trwały aż do końca XVIII wieku. Najlepszym ich podsumowaniem są słowa wypowiedziane w 1526 roku przez cesarza Karola V ówczesnego króla Hiszpanii: „Zniszczyliśmy coś, co było jedyne w swoim rodzaju, a zbudowaliśmy coś, co można zobaczyć wszędzie”.
Mezquita dzisiaj – jak zwiedzać?
Mezquita obecnie jest największym byłym meczetem w Europie – jej powierzchnia wynosi aż około 23 000 metrów kwadratowych. Imponująco wygląda już z zewnątrz, ale aby zobaczyć w pełni jej architektoniczny kunszt, trzeba koniecznie wejść do środka.
Wnętrze Mezquity można zwiedzać na dwa sposoby – za dnia i nocą. Wejście do środka jest biletowane, bilety kupuje się na konkretną godzinę online lub na miejscu. Aby uniknąć stania w kolejkach polecamy zakup biletów przez Internet. Wejście w ciągu dnia kosztuje obecnie 13 euro za bilet normalny, a nocne zwiedzanie 20 euro. Płatne jest też wejście na dzwonnicę (3 euro), która w dawnych czasach była minaretem. Na dzwonnicy o wysokości 60 metrów znajduje się punkt biletowy.
My wybraliśmy wizytę wewnątrz w ciągu dnia i przyznamy, że spędziliśmy w środku trochę czasu, wnętrze jest naprawdę spore i interesujące. To nie tylko las kolumn, ale także m.in. zabytkowy mihrab, czyli nisza modlitewna, z X wieku. Natomiast wieczorem poszliśmy na spacer, aby zobaczyć jak pięknie oświetlony jest meczet po zmroku. Wieczorem można nie tylko zobaczyć Mezquitę z zewnątrz, ale także można wejść na jej dziedziniec z drzewkami pomarańczowymi, czyli Patio de los Naranjos. Wygląda to bardzo klimatycznie i jest niezwykle spokojnie.
Most Rzymski i panorama Kordoby
Aby w pełni zobaczyć wielkość Wielkiego Meczetu, najlepiej jest wybrać się na Most Rzymski, który jest również bardzo ciekawym zabytkiem Kordoby. Po pierwsze zobaczycie z niego i z drugiej strony rzeki wspaniałą panoramę Kordoby, nad którą góruje potężna Mezquita.
Po drugie warto przyjrzeć się samemu mostowi, który przecież pamięta czasy rzymskie. Przyjmuje się, że został zbudowany w czasach cesarza Augusta. Pewne jest, że przeszedł gruntowną przebudowę w 918 roku. Jego konstrukcja opiera się na 16 łukach opierających się na masywnych filarach w kształcie półcylindrów. Na środku mostu znajduje się rzeźba świętego Rafaela z 1651 roku. Na moście stoczono kilka wielkich bitew z wojskami Piotra I Okrutnego. Most Rzymski prowadzi do wieży Torre De Calahorra, w której znajduje się małe muzeum andaluzyjskie i punkt widokowy.
Kwieciste podwórka Kordoby
Kordoba nazywana jest miastem kwiatów. Wszystko za sprawą jej dziedzińców (patios) pełnych kwiatów. Skąd wzięły się patia w Kordobie? Ze względu na suchy, gorący klimat, a także kwestie bezpieczeństwa, domy na dzisiejszej starówce Kordoby były budowane z wewnętrznym, zamykanym dziedzińcem, czyli właśnie patio. Maurowie zaczęli budować na dziedzińcach fontanny, a mieszkańcy z czasem zaczęli ozdabiać je kwiatami. Kwiaty stały się tradycją Kordoby.
Najbardziej znanym patio, ale też najbardziej zatłoczonym, jest Calleja de las Flores. To patio znajduje się kilka kroków od Mezquity, niedaleko bramy Puerta del Padron. Magnesem przyciągającym tłumy jest piękny widok na dzwonnicę Mezquity, która wyłania się nad wąskim przejściem do patio. Najlepiej jest przyjść tu z samego rana lub wieczorem, kiedy nie ma zorganizowanych wycieczek. Jedna wycieczka jest w stanie zablokować wejście na patio na kilkanaście minut, przekonaliśmy się o tym na własnej skórze!
Wiele z kwiecistych dziedzińców jest prywatna i przez większą część roku niedostępna dla zwiedzających. Otwierają one swoje bramy jedynie w maju, kiedy w Kordobie odbywa się Festival de los Patios Cordobese, czyli Festiwal Dziedzińców Kordoby. Jeżeli planujecie wyjazd do Andaluzji w maju, to festiwal jest dodatkowym powodem, dla którego warto odwiedzić Kordobę!
Bar Santos i najsłynniejsza tortilla w Kordobie
Na koniec mamy dla Was coś dla brzucha! W Kordobie znajdziecie najsłynniejszą i największą tortillę de patatas w Kordobie. Przyrządzana jest ona z aż 5 kilogramów ziemniaków i 30 jajek. Tortillę spróbujecie w niewielkim, choć już kultowym, Barze Santos znajdującym się tuż obok Wielkiego Meczetu. Jest on tak mały, że większość osób siada na murku przed barem przy pięknie oświetlonej wieczorem Mezquicie.
Tortilla smakuje najlepiej z lokalnym pomidorowym chłodnikiem salmorejo, w którym macza się jej kawałki. Do tego oczywiście możecie zamówić inne tapasy, sangrię czy też kieliszek wina. Bardzo polecamy Bar Santos na wieczorne tapasy!
Kilka słów na koniec
W Kordobie spędziliśmy wieczór, noc i pół dnia, po czym pojechaliśmy dalej w kierunku Malagi. W tym czasie zobaczyliśmy sporo, ale nie daliśmy rady poznać wszystkich atrakcji Kordoby. Zabrakło nam czasu chociażby na Zamek Królów Chrześcijańskich czy też znajdującą się kilka kilometrów od miasta Medinę Azahara, ruiny dawnego mauretańskiego miasta. Jeżeli wybieracie się do Kordoby, to pamiętajcie, że pół dnia to za mało, aby zobaczyć jej największe atrakcje!
Kordoba – informacje praktyczne
- DOJAZD POCIĄGIEM: Kordoba jest świetnie skomunikowana pociągami z wieloma zakątkami Andaluzji. Do Kordoby przyjechaliśmy szybkim pociągiem, jadącym do 250km/h z Sewilli w zaledwie 50 minut, podróż samochodem trwałaby dwa razy dłużej. Z Kordoby również szybkim pociągiem pojechaliśmy do Malagi i dopiero tam wypożyczyliśmy samochód. Rozkłady pociągów sprawdzisz na stronie Renfe, tam też możesz kupić bilety online.
- NOCLEG: Zatrzymaliśmy się w bardzo przyjemnym i komfortowym hotelu Soho Boutique Córdoba. Zależało nam na noclegu z jednej strony blisko dworca, z drugiej w dogodnej odległości od historycznego centrum. Lokalizacja była dla nas idealna, wszystko było w zasięgu pieszego spaceru. Za nocleg w pokoju 2-osobowym zapłaciliśmy 65 euro. Hotel zobaczysz pod tym linkiem: Soho Boutique Córdoba.
- BILETY DO MEZQUITY: Bilety do Mezquity najlepiej jest kupić online na konkretną godzinę na oficjalnej stronie: Mezquita, dzięki temu unikniesz ewentualnych kolejek na miejscu. Tam sprawdzisz też aktualne ceny i godziny otwarcia, my płaciliśmy 13 euro za wejście do katedry. Na stronie możesz kupić także bilet na dzwonnicę z punktem widokowym.
Nasze andaluzyjskie podróże:
Andaluzja
Lubisz nasze wpisy? Udostępnij je znajomym i śledź nas na Facebooku i Instagramie!
